fbpx
O czym mówić na psychoterapii - Żaneta Mikołajczyk

O czym mam mówić na psychoterapii?

O czym mam mówić na psychoterapii, kiedy w głowie mam tylko pustkę.

W poprzednich artykułach pisałam już o tym jak wygląda psychoterapia, czego można się spodziewać. W tym artykule poświęcam więcej miejsca na obawy, które nierzadko towarzyszą przed rozpoczęciem terapii albo nawet w jej trakcie. Najczęstsze obawy, jakie słyszę to:

  1.  „Jak powinna wyglądać sesja terapeutyczna?”,
  2. „Nie wiem, o czym mam dzisiaj mówić”,
  3. „Nie przygotowałam/em się dzisiaj”,
  4. „Powiedziałam/em już wszystko i co dalej”,
  5. „Chciałabym/chciałabym  coś zmienić, ale nie wiem jak”,
  6. „Nie wiem, czy warto o tym mówić bo wydaje mi się to głupie”,
  7. „Nie wiem, czy to dobra odpowiedź”,
  8. „Już tyle o tym rozmawialiśmy, denerwuje mnie ten temat”,
  9. „Przepraszam ,że o tym mówię”,
  10. „Wolałbym/wolałbym dostać zestaw pytań niż coś wymyślać”;
  11. „Nie wiem, w jaki sposób o tym powiedzieć, jak to opisać”,

Kochani, terapia to nie szkoła. W związku z tym każda odpowiedź jest dobra. Każda myśl, uczucie i zachowanie są ważne w procesie i relacji terapeutycznej, bo Ty jesteś ważny. Terapeuta nie będzie zmuszał cię do mówienia o czymś, na co nie jesteś gotowy. Terapeuta nie zrobi nic wbrew Tobie i bez Twojej zgody. To ty decydujesz jakie treści wnosisz. Terapeuta zaś przysłuchując się twojej relacji i wykorzystując swoją wiedzę rozumienia natury psychologicznej człowieka zwraca uwagę na te, które, mogą wydawać się ważne w rozumieniu źródła twoich problemów. Treści wnoszone na sesji zależą od relacji terapeutycznej i zaufania, jakim obdarzymy terapeutę. Naturalne jest , że na początku o niektórych treściach trudno nam mówić .

Rozmowa podczas psychoterapii - O czym mówić w trakcie wizyty?
Rozmowa podczas psychoterapii — O czym mówić w trakcie wizyty?

O czym mam mówić na psychoterapii? – terapeuta i klient

Na początku terapii może pojawić się lęk przed oceną, który będzie zmniejszał się wraz z umocnieniem relacji terapeutycznej i wzrostem zaufania klienta do terapeuty. Terapeuta nie będzie wywierał presji, aby zostało  ujawnione coś, na co nie jesteś gotów.  Twoje treści nie są poddawane ocenie. Ich interpretacja może posłużyć do zwiększenia świadomości przyczyn Twoich problemów.

Terapeuta może jedynie zachęcać Cię do przyjrzenia się pewnym obszarom Twojego życia, sugerować tematy, które są warte przepracowania. Jeżeli nie będziesz miał ochoty mówić w danym momencie, terapeuta uszanuje Twoja decyzję. Także na sesjach terapeutycznych masz prawo do prywatności. Do sesji terapeutycznej nie musisz być przygotowany. Nie ma określonego programu czy schematu, który trzeba zrealizować. Terapeuta ma pewne założenie o naturze Twoich trudności, które poddaje superwizji. Jedyne oczekiwania, jakie ma terapeuta wobec Ciebie to przestrzeganie warunków, na które się umówiliście na początku terapii formułując kontrakt terapeutyczny. Zazwyczaj słowny. To Ty decydujesz o tempie i kierunku terapii. Terapeuta może jedynie zapraszać Cię do analizy i wglądu Twoich myśli uczuć i zachowań.

Z punktu widzenia terapeuty

Z mojego doświadczenia wynika, że wtedy właśnie, kiedy nie przygotujesz się do sesji, pojawia się przestrzeń i przyzwolenia na to, żeby temat wyklarował się podczas sesji. To właśnie dzięki wypowiedziom, które nie są przez nasz umysł zaplanowane i kontrolowane można najskuteczniej dojść do emocji i przekonań powodujących nasze problemy. Wtedy moim zdaniem sesja jest najbardziej skuteczna. Zwrócenie uwagi na jakąś ulotną myśl czy pojawiającą się na tu i teraz emocje, daje większą szansę na jej przeżycie  i stwarza możliwość, że powstanie z niej coś bardziej wartościowego  i głębszego dla nas.  Na tyle o ile to możliwe mów otwarcie i szczerze o swoich myślach i uczuciach, jakie pojawiają się w danym momencie, bez względu na to jak absurdalne czy głupie mogą ci się wydawać.

Sprawdź też: Polski Gabinet Psychoterapii w Berlinie

Nie musisz wiedzieć które treści są ważne i warte wypowiedzenia, a które nie. To jest zadanie terapeuty, aby z Twoich naturalnych spontanicznych, szczerych wypowiedzi usłyszeć jak najwięcej, a następnie podzielić się z Tobą refleksjami, uczuciami w związku z tym powstałymi. I to jest Twoje jedyne zadanie podczas sesji: dzielenie się tym, co akurat w danej chwili się pojawia. A co jeżeli w głowie nagle pojawi się pustka? To też jest w porządku. Nie bójmy się ciszy na sesji. Z niej może też powstać wiele dobrych i rozwojowych rzeczy. Kiedy pozwolisz sobie na dzielenie się emocjami i myślami takimi, jakie są w danym momencie, najskuteczniej dojdziesz do źródła Twoich problemów.

O czym mówić na psychoterapii - Żaneta Mikołajczyk
O czym mówić na psychoterapii — Żaneta Mikołajczyk

Podczas sesji terapeutycznych warto zwrócić uwagę na trzy obszary naszego życia:

Przeszłe doświadczenia i relacje

To w jaki sposób dziś patrzymy na nasze życie związane jest z zebranymi przez nas doświadczeniami z przeszłości. Na terapii warto wracać do tych doświadczeń i szukać tych które aktualnie mogą być źródłem problemów. Warto zwrócić uwagę kiedy problemy się zaczęły, na historię i przekazy rodzinne. Jak wyglądały relację z innymi ważnymi osobami.

 Aktualne problemy

Wszystko to, co jest dla Ciebie trudne lub nieprzyjemne w codzienności. Może to być uczucie zmęczenia i braku siły do wykonywania rutynowych czynności prywatnie albo w pracy. Coś, co ogranicza pełnienie zadań życiowych (zaburzenia snu, jedzenie, trudności w utrzymywaniu uwagi). To może też być wszystko to, co dzieje się w relacjach. Konflikty z rodzicami lub z dziećmi. Poczucie bycia niezrozumianym przez innych, nadmierny krytycyzm ze strony ważnych osób lub nadmierna troska i ograniczenie swobody i wyboru. Poczucie winy lub krzywdy. Myśl o nieudanych związków emocjonalnych. Brak zaufania wobec innych, poczucie bycia wykorzystanym lub odrzucanym. Lęk w sytuacjach społecznych. Poczucie błędnego wyboru partnera, nieudane współżycie seksualne, nowe nieudane związki, przejawy agresji czy przemocy.

Nadmierny lęk przed odpowiedzialnością i obawy o własną niekompetencję w pełnieniu poszczególnych ról życiowych czy zadań. Nieadekwatne poczucie winy za niepowodzenia bliskich osób. Poczucie niespełnionych nadziei związanych z dzieckiem. Żal i złość do rodziców za złe wychowanie  albo nieprzygotowanie do życia. Myśl, ze jestem winny/a za porzucenie, za zbyt małą troskliwość, za małą ilość spędzanego czasu. Poczucie błędnego wybory zawodu i niekompetencji zawodowych. Myśl zagrożenia w obliczu nowych zadań. Poczucie bycia niedocenianym. Bezkrytyczna rywalizacja zawodowa prowadząca do wielu konfliktów. Pomniejszanie własnych osiągnięć i umiejętności. Poczucie, że jest się nie lubianym, unikanie ludzie. Poczucie, że inni są za mało atrakcyjni, nie ma o czym z nimi porozmawiać. To tylko nieliczne przykłady problemów, jakimi można zająć się na psychoterapii.

Teraźniejszość, czyli „Tu i Teraz” wszystko to, co dzieje się między Tobą a terapeutą.

Terapeuta nie skupia się tylko na zbieraniu danych o Tobie, odbiera również Twoje myśli i uczucia oraz wywołuje również jakieś odczucia w Tobie. Rozmawianie o Tym. Co się dzieje między Tobą a terapeutą, o jakie tym myśli i uczucia w tobie wzbudza, jest bardzo ważnym czynnikiem psychoterapii i jednym z najistotniejszych czynników leczących. Warto przyglądać się temu na sesjach terapeutycznych i omówić wspólnie z terapeutą.

Być może te obszary, chociaż w jakimś stopniu zmniejszą obawy związane z podjęciem terapii, mówieniem o sobie. Na początku mówienie o sobie może być dziwne. Pamiętaj jednak, że nie jesteś w tym procesie sam. Terapeuta pomoże ci poczuć się bezpiecznie, a kiedy już się poczujesz się gotowy poruszyć jakiś trudny temat, będzie ci stwarzał warunki do bezpiecznego „odsłaniania się”.

Przeczytaj także

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *